Siewcy Zagłady


Świat nie zawsze miał taką postać jak dziś. Zanim rasy stwórców nadały ziemi jej obecny kształt był taki czas. Ich przedstawiciele nie byli bogami, ale władza i moc, jaką dysponowali była większa niż widziano kiedykolwiek później. Rządzili przez całe wieki, ale kiedy przyszło wielkie ochłodzenia, pojawiło się nowe zagrożenie. Nowe rasy, zwierzęta, z których powstaliśmy my: ja i ty, urosły w siłę i zaczęły zajmować dla siebie ziemię.

Jedna z ras stwórców - ich nazwa zaginęła i niech nigdy nie zostanie odnaleziona, ani wypowiedziana - wykorzystała swe potężne moce do podboju i stworzyła wielkie machiny bojowe. Miały straszny wygląd i nie było cienia wątpliwości co do ich przeznaczenia: byli to Siewcy Zagłady i mieli skierować na świat swą niszczycielską moc. Młode rasy zostałyby zmiażdżone pod ich stopami, ale los na to nie pozwolił.

Imperium panów Siewców Zagłady zostało zepchnięte poza Krainy, daleko za szczyty gór, kiedy dużo później zostały nazwane Grzbietem Świata. Jego obywatele skupili się w samotnych górach w oczekiwaniu na powrót dawnej chwały. Ich rasa zaburzyła jednak swymi machinami wojennymi równowagę, zabrała z otaczającej ich ziemi siłę życiową. Nie słyszeli jęku kamieni, aż w końcu ich wielkie sale i krypty zawaliły się i pogrzebały ich pod ziemią.

Uwięzieni Stwórcy nie mogli pokierować Siewcami Zagłady, którzy stali bezczynnie przez siłami tych, którzy mieli ich zniszczyć: pomniejszymi rasami - pierwszymi z nas, ale jeszcze nie nami. Byli niczym mrówki pod olbrzymami, ale powoli zdołali ich powalić. Odnieśli zwycięstwo, ale tylko dlatego, że mistrzowie na nie pozwolili. Na pewno nie zamierzali pozostać pod ziemią. Groźba miała powrócić i wszyscy żyli w strachu... aż o wszystkim zapomniano.

Początkowo legenda o tych zdarzeniach była przekazywana w pieśniach i opowieściach. Stracono jednak wiele wiedzy o tym, jak udało nam się zdobyć przyczółek wśród olbrzymów. Wiemy tylko, że teraz my jesteśmy panami, tworzymy wspaniałe i piękne rzeczy, a to co było wcześniej już przeminęło. Pod naszymi nogami są mrówki, o których w ogóle nie myślimy... warto jednak pamiętać, że kiedyś byliśmy jak one, a nad nami były istoty większe niż my kiedykolwiek będziemy. Lepiej o tym pamiętajmy, nie odwracajmy od nich wzroku, bo nasi Siewcy Zagłady padną.

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Czytelnicy